Po kilku latach przerwy, marka Vivienne Westwood powróciła na światowe wybiegi, zamykając Shanghai Fashion Week pokazem kolekcji na Wiosnę/Lato 2025. Marka szuka swojej drogi po śmierci projektantki w 2022 roku. Pokaz przyciągnął uwagę miłośników mody. Jest również symbolicznym momentem dla samej marki. Co sprawiło, że pokaz Vivienne Westwood SS 25 jest wyjątkowy? Czy marka Vivienne Westwood wciąż podąża ścieżką buntu, czy może zmierza w zupełnie nowym kierunku?
Vivienne Westwood SS25: Gender Fluidity na Nowo
Już sam początek pokazu zapowiadał coś wyjątkowego. Andreas Kronthaler, kreatywny lider marki, postanowił postawić na odważne połączenia: męski garnitur w paski, zestawiony z srebrnymi, skórzanymi butami na obcasie. Modele w czarnych sukienkach, w tym jeden z piłką do koszykówki, wywołały sporo emocji. To była wyraźna manifestacja gender, która od lat jest w DNA marki. Kronthaler odważnie kontynuuje spuściznę swojej partnerki i mentorki, Vivienne Westwood. Jej prowokacyjne, odważne projekty zawsze kwestionowały społeczne normy.
Ciekawostką jest fakt, że Vivienne Westwood już w latach 80. eksperymentowała z tematyką płci, wprowadzając na wybiegi modeli w spódnicach. Wówczas było to absolutną rewolucją. Pokaz Vivienne Westwood SS25 w Szanghaju z pewnością jest hołdem dla tradycji marki. Pokazuje, że w modzie granice są po to, by je łamać.
Mieszanka stylów i kultur
Kolekcja Vivienne Westwood SS25 to prawdziwa mieszanka stylów. Z jednej strony mamy typowo komercyjne elementy ready-to-wear, takie jak T-shirty, dżinsowe mini spódnice, kurtki czy sportowe zestawy. Z drugiej strony, Kronthaler nie mógł oprzeć się klasycznym elementom marki, które od lat definiują jej styl – kraciaste garnitury, gorsety i charakterystyczne drapowane suknie.
Ciekawym akcentem była próba wplecenia chińskich elementów kulturowych. Marynarka stylu Mao inspiruje . Choć dla niektórych był to strzał w dziesiątkę, inni krytykowali brak głębszego zrozumienia i kontekstu. Warto jednak wspomnieć, że próby łączenia kultury zachodniej z lokalnymi tradycjami są trudne. Często budzą mieszane reakcje. Czy Vivienne Westwood będzie w stanie lepiej połączyć awangardowy styl z chińską estetyką? Tego dowiemy się w kolejnych sezonach.
Klasyka, odwaga i luksus – DNA Vivienne Westwood SS25
Kolekcja błyszczy tam, gdzie Kronthaler odwołuje się do klasyki Vivienne Westwood. Charakterystyczne, dopasowane marynarki, gorsety oraz kultowe kraciaste wzory wróciły na wybiegi i natychmiast zdobyły uznanie. Punk i bunt w ekskluzywnej odsłonie. W szczególności suknie drapowane i lśniące mini sukienki wydają się być ukłonem w stronę rosnącej popularności marki wśród gwiazd. Ciekawostka? W ostatnich latach kreacje Westwood nosiły Taylor Swift i Malia Obama.
Co ciekawe, Kronthaler po raz pierwszy zdecydował się zrezygnować z męskiej linii odzieży na rzecz pełnej koncentracji na kobietach. Jak sam przyznał, „chciał się skupić na kobiecych sylwetkach bez rozpraszania się męskimi projektami”.
W świecie mody Vivienne Westwood nadal jest ikoną, a jej marka, nawet po śmierci założycielki, wciąż budzi emocje. Kolekcja SS25 udowadnia, że serce marki bije w zgodzie z duchem buntowniczej i awangardowej mody. Czy Andreas Kronthaler zdoła utrzymać tę wyjątkową mieszankę prowokacji i klasyki?
Redaktor Luxury News
Consulting Premium
Źródło: kendam.com
Marka: Vivienne Westwood