Londyn ponownie stał się sceną dla najnowszych dzieł Banksy’ego, jednego z najbardziej tajemniczych i wpływowych współczesnych artystów. W ciągu zaledwie tygodnia na murach stolicy Wielkiej Brytanii pojawiło się sześć nowych prac.Każda przedstawia zwierzęta w symbolicznych sytuacjach. Dzięki swojej charakterystycznej technice szablonowej, Banksy znowu przyciągnął uwagę mieszkańców i turystów, którzy z zainteresowaniem śledzą kolejne jego prace. Banksy w Londynie znów wywołał spore zamieszanie, a oczy mieszkańców miasta i świata sztuki uważnie śledzą przestrzeń miasta, w którą niewielu codziennie zagląda.
Banksy w Londynie – zwierzęta jako symbole społeczne
Każdy z murali przedstawia inny motyw zwierzęcy: kozicę balansującą na półce skalnej, słonie wychylające się zza zamurowanych okien, małpy przemykające przez most, wyjącego wilka na antenie satelitarnej, pelikany nad sklepem z rybami oraz przeciągającego się kota na starym bilbordzie. Choć Banksy nie opatrzył tych prac żadnymi komentarzami, krytycy sztuki i miłośnicy jego twórczości próbują doszukać się głębszych znaczeń.
Zwierzęta mogą symbolizować zarówno krytykę współczesnych problemów społecznych, jak i ostrzeżenie przed konsekwencjami naszych działań wobec środowiska. Ważne jest również ich umiejscowienie. Prace oddziałują na przestrzeń, współgrają z nią. Co ważne, miejsce pojawienia się prac Banksy’ego zawsze zwraca uwagę na problemy i sytuacje w miejscach, gdzie są umieszczone.
Polityczne podteksty czy sztuka dla sztuki?
Banksy w Londynie z nowymi muralami wzbudza dyskusje na wielu płaszczyznach. W przeszłości artysta wielokrotnie wykorzystywał swoje dzieła do komentowania aktualnych wydarzeń politycznych, jak np. Brexit. Tym razem interpretacje są bardziej zróżnicowane. Niektórzy widzą w nich odniesienia do zamieszek i napięć społecznych w Wielkiej Brytanii. Inni do kryzysu klimatycznego. Bez względu na interpretację, jedno jest pewne – Banksy ponownie wywołał gorącą dyskusję na temat swojej sztuki.
„Efekt Banksy’ego” – co dalej?
Nie jest jasne, czy nowe murale to część większego projektu. Jednak z każdym dniem Londyńczycy czekają na kolejne zaskoczenia. „Efekt Banksy’ego” – czyli połączenie prostoty przekazu, artystycznej prowokacji i głębokiego komentarza społecznego – ponownie udowadnia swoją siłę oddziaływania. Jego sztuka wciąż budzi emocje i inspiruje do refleksji nad otaczającym nas światem. Media na bieżąco relacjonują pojawianie się murali. Krytycy sztuki i komentatorzy społeczni analizują i próbują znaleźć znaczenie. Dyskusja, ferment i uwaga, jaką przykuł Banksy w Londynie nowymi muralami są reakcją społeczną charakterystyczną tylko dla tego twórcy. Ciekawostka – jeden z nich – wilk na satelicie – ponoć już został skradziony?
Sztuka na ulicach i na aukcjach
Banksy nie tylko zdominował ulice Londynu, ale także rynek sztuki. Tajemniczy. Niepokorny. Poruszający się po swojej drodze twórczej. Od lat wzbudza ciekawość społeczeństwa i zainteresowanie kolekcjonerów. Jego dzieła osiągają zawrotne ceny na aukcjach. „Love is in the Bin” sprzedano za 18,58 mln funtów. To pokazuje, że choć forma murali jest z natury ulotna, ich wartość artystyczna i finansowa jest ogromna.
Niezależnie od tego, czy dzieła Banksy’ego są umieszczane na ścianach miejskich budynków, czy trafiają do prywatnych kolekcji, pozostają unikatowym głosem w świecie współczesnej sztuki.
Redaktor Luxury News
Malcolm Lux
Źródło: firstpost.com
Trzeba mieć wytrwałość i wiarę we wlasne siły. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenę.